Coraz więcej firm budowlanych w całej Kanadzie poświęca czas i pieniądze na zakładanie własnych działów ds. Stosunków z rdzennymi mieszkańcami, aby usprawnić ich współpracę ze społecznościami tubylczymi i być może zaradzić nadchodzącemu niedoborowi siły roboczej. Chociaż obowiązki poszczególnych działów różnią się w zależności od firmy, wiele z nich szuka miejscowych pracowników, zatrudnia rdzennych podwykonawców i współpracuje z miejscowymi przywódcami przy planowaniu projektów budowlanych. Nie ma twardych liczb na temat tego, ile firm założyło te działy, ale według Mary Van Buren, prezes Canadian Construction Association, wiele dużych firm budowlanych ma. „Staje się coraz bardziej częścią robienia interesów” – powiedziała. Stowarzyszenie Van Buren reprezentuje 20 000 firm budowlanych w całej Kanadzie. Firmy budowlane od kilku lat stopniowo budują działy ds. Relacji z rdzennymi mieszkańcami, ale ostatnio kładzie się na nie większy nacisk, mówi Duncan Williams, prezes i dyrektor generalny Construction Association of Nova Scotia. Paul Prosper jest szefem regionu w Zgromadzeniu Pierwszych Narodów, który reprezentuje Nową Szkocję, Nową Fundlandię i Labrador. (Przesłane przez Crystal Dorey z Mi’kmaq Rights Initiative) Zatrudnianie personelu specjalnie do pracy z grupami tubylczymi robi wrażenie na Paulu Prosper, regionalnym szefie Zgromadzenia Pierwszych Narodów. Reprezentuje Nową Szkocję wraz z Nową Fundlandią i Labradorem. Prosper powiedział, że ważne jest, aby firmy rozumiały dynamikę istniejącą w społecznościach tubylczych i pracowały nad ustanowieniem z nimi otwartych i godnych zaufania relacji, zanim rozpoczną projekty budowlane na ziemiach rdzennych. „Myślę, że z pewnością dobrze jest widzieć ten wspólny wysiłek i nacisk na, no wiesz, zaangażowanie w społeczności Aborygenów i Mi’kmaw. Z pewnością pochwalam takie podejście” – powiedział. Przyciąganie nowych pracowników Wiele firm „próbuje różnych strategii przyciągania rdzennych i niedostatecznie reprezentowanych grup do branży” – powiedział Van Buren. Przyciąganie nowych pracowników jest obecnie niezwykle ważne ze względu na masowe przechodzenie na emeryturę osób z wyżu demograficznego w ciągu następnej dekady. Kanadyjski przemysł budowlany będzie musiał zatrudnić, wyszkolić i zatrzymać 309 000 nowych pracowników, gdy przejdziemy do 2030 r., według krajowego raportu BuildForce Canada. BuildForce to organizacja, która bada branżę budowlaną i opracowuje długoterminowe prognozy zatrudnienia. Zatrudnianie rdzennych pracowników i rdzennych podwykonawców to dwa z głównych celów niektórych firm budowlanych. (iurii Shutterstock) W samej Nowej Szkocji oczekuje się, że do 2030 r. trzeba będzie zatrudnić od 8 000 do 9 000 nowych pracowników, powiedział Duncan Williams, Stowarzyszenie Budowlane Nowej Szkocji. „Różnorodność rodzi kreatywność” – powiedział Williams. „Im bardziej możemy wykorzystać ten niewykorzystany talent, tym lepiej. Zapewnia kreatywność, wprowadza innowacje, ale także odpowiada na bardzo palące zapotrzebowanie na siłę roboczą”. Według Tima Laronde, członka Nipissing First Nation w Ontario i krajowego dyrektora ds. Strategii rdzennych w Chandos Construction, rdzenna młodzież mogłaby pomóc rozwiązać ten niedobór siły roboczej. Powiedział, że obecnie najszybciej rozwijającą się grupą demograficzną w Kanadzie jest rdzenna młodzież. Powiedział, że gdyby ci młodzi ludzie zainteresowali się budownictwem, byłoby to korzystne dla przemysłu i społeczności tubylczych. „Ostatecznym rezultatem końcowym byłoby stworzenie bogactwa gospodarczego dla tych społeczności i dla tych osób. Myślę, że to wspaniale, że branża budowlana to przyjmuje” – powiedział Laronde. Tim Laronde jest krajowym dyrektorem strategii rdzennych w Chandos Construction. (Przesłane przez Tim Laronde) Uważa, że wiele firm tworzy takie działy z powodu wezwań do działania przedstawionych przez Komisję Prawdy i Pojednania. Komisja została powołana jako wymóg porozumienia w sprawie ugody Indian Residential Schools, największej ugody zbiorowej w historii Kanady. Komisja szczegółowo opisała, co stało się z dziećmi tubylczymi, które były fizycznie i psychicznie maltretowane w kanadyjskim systemie szkół z internatem. Część tego raportu końcowego obejmowała 94 wezwania do podjęcia działań w celu naprawienia szkód wyrządzonych przez szkoły z internatem. Numer 92 na tej liście stanowił wezwanie skierowane do przedsiębiorstw w Kanadzie do przyjęcia Deklaracji praw ludów tubylczych Organizacji Narodów Zjednoczonych. „To naprawdę okazja, aby spróbować ściślej współpracować ze społecznościami tubylczymi, więc myślę, że wiele korporacji w pewnym sensie patrzy na własną wizję i misję i zdecydowało, że jest to niesamowita okazja, aby pomóc grupie ludzi, którzy byli w niekorzystnej sytuacji – powiedział Laronde. Niektórzy przedstawiciele branży budowlanej mają nadzieję, że przyciągnięcie rdzennych pracowników pomoże uporać się z niedoborem siły roboczej. (Nenov Brothers Images Shutterstock) Chandos Construction zajmuje się tym, zatrudniając rdzennych pracowników i pracując nad programami rozwoju biznesu w celu tworzenia spółek joint venture ze społecznościami rdzennymi. Firma bada również sposoby zatrudniania większej liczby lokalnych firm podwykonawczych. „Odnów tę relację” Bird Construction robi podobne rzeczy w całym kraju. Wprowadziła polityki i programy, aby spróbować i pozytywnie przyczynić się do ogólnego dobrobytu rdzennej ludności, z którą firma ma kontakt. „W jaki sposób możemy stworzyć okazję, aby pozwolić tym rdzennym mieszkańcom rosnąć i rozwijać się? To tylko filozofia kulturowa, którą mamy w Bird” – powiedział Jeff Provost, kierownik ds. Relacji biznesowych w firmie Bird Construction i Métis z Manitoby. Jeff Provost jest lokalnym menedżerem ds. Relacji biznesowych w firmie Bird Construction. (Przesłane przez Jeffa Provosta) Oprócz zatrudniania rdzennych pracowników, Provost uważa, że zatrudnianie rdzennych firm jako podwykonawców jest jednym z najlepszych sposobów na zdobycie i utrzymanie pieniędzy w społecznościach tubylczych. W społeczności Kitimat w północnej pne, Bird buduje mieszkania dla pracowników w wytwórni skroplonego gazu ziemnego. Jedna trzecia wszystkich podwykonawców Birda w tym projekcie to firmy rodzime. Provost szacuje, że ta praca zostanie wypłacona lokalnym firmom 148 milionów dolarów. W ramach innego projektu budowy centrum rekreacyjnego w Red Sucker Lake First Nation w Manitobie firma zainwestowała 391 000 dolarów w społeczność, zatrudniając siedmiu lokalnych pracowników, a także płacąc za lokalny sprzęt i materiały. Provost powiedział, że pieniądze stanowią 8,9 procent całkowitej wartości projektu. „Rozumiemy, że prawdopodobnie wciąż jesteśmy na początku naszej drogi pojednania gospodarczego” – powiedział Provost. „Naprawdę zachęcam firmy, aby potraktowały to poważnie … to wyzwanie rzucone każdemu w Kanadzie, aby ponownie odnowić relacje z rdzennymi mieszkańcami. Może być lepiej”.