Szef amerykańskiej policji Kapitolu bronił odpowiedzi swojego departamentu na szturm na Kapitol, mówiąc w czwartek, że funkcjonariusze „działali dzielnie w obliczu tysięcy osób zaangażowanych w gwałtowne zamieszki”. Burmistrz Waszyngtonu nazwał odpowiedź policji „porażką”. Szef Steven Sund w swoim pierwszym publicznym komentarzu na temat chaosu ze środy powiedział w oświadczeniu, że uczestnicy zamieszek „aktywnie atakowali” policję Kapitolu i innych funkcjonariuszy organów ścigania metalowymi rurami, wypuszczali chemiczne środki drażniące i „chwytali inną broń przeciwko naszym oficerom”. Oblężenie, podczas którego Izba Reprezentantów i Senat potwierdzały zwycięstwo wyborcze prezydenta elekta Joe Bidena, było „inne niż jakiekolwiek, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem w ciągu 30 lat służby w Waszyngtonie” – powiedział Sund, były funkcjonariusz policji miejskiej. „Nie popełnijcie błędu: te masowe zamieszki nie były działaniami Pierwszej Poprawki; były to zbrodnicze, buntownicze zachowanie. Działania oficerów USCP były heroiczne, biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej się znaleźli”. Ustawodawcy, zarówno Demokraci, jak i Republikanie, zobowiązali się do zbadania działań organów ścigania i zakwestionowali, czy brak gotowości pozwolił tłumowi na zajęcie i zniszczenie budynku. Burmistrz Muriel Bowser przyłączyła się do krytyki reakcji policji. „Oczywiście to była porażka, bo inaczej nie pozwoliłbyś ludziom wejść na Kapitol przez wybijanie okien i terroryzowanie członków Kongresu, którzy wykonywali bardzo święty wymóg swojej pracy” – powiedziała. W środę rano w pobliżu Białego Domu zebrał się duży tłum zwolenników Trumpa, a prezydent powiedział im, że pojedzie z nimi na Kapitol. On tego nie zrobił. Zamiast tego odesłał ich z prowokującą retoryką. „Jeśli nie będziesz walczył jak diabli, nie będziesz już mieć kraju” – powiedział. – Pozwólcie słabym wyjść – ciągnął. „To jest czas na siłę”. Czterech zabitych, dziesiątki rannych Policja Kapitolu, odpowiedzialna za ochronę Kongresu, zwróciła się do innych organów ścigania o pomoc w tłumie, który opanował kompleks i wysłał prawodawców do ukrycia. Zarówno organy ścigania, jak i zwolennicy Trumpa stosowali chemiczne środki drażniące podczas wielogodzinnej okupacji kompleksu, zanim został on oczyszczony w środę wieczorem. Zginęły cztery osoby, w tym kobieta, która została postrzelona i zabita przez policję na Kapitolu. Trzy inne osoby zmarły w wyniku „nagłych przypadków medycznych” związanych z naruszeniem, powiedział Robert Contee, szef Miejskiego Departamentu Policji Metropolitalnej. Zwolennicy Trumpa ścierają się z policją i siłami bezpieczeństwa, gdy w środę ludzie próbują szturmować Kapitol Stanów Zjednoczonych. Według szefa Metropolitan Police Department zginęły cztery osoby. (Joseph Prezioso AFP via ) Policja DC podała w czwartek, że aresztowano 68 osób, podczas gdy policja Kapitolu podała, że aresztowano 14 osób, w większości za nielegalny wjazd. Sund powiedział, że ponad 50 policjantów z Kapitolu i Waszyngtonu zostało rannych, w tym kilku hospitalizowanych. Reprezentantka Zoe Lofgren, kalifornijska demokratka i przewodnicząca komitetu administracyjnego Izby, powiedziała, że naruszenie „budzi poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa”. Powiedziała, że jej komisja będzie współpracować z przywódcami Izby Reprezentantów i Senatu, aby przeanalizować reakcję policji – i jej przygotowanie. Policja „nie jest przygotowana” – mówi były szef reprezentacji Val Demings, demokrata z Florydy i były szef policji, powiedział, że „boleśnie oczywiste” było, że policja Kapitolu „nie była przygotowana” na to, co wydarzyło się w środę. „Z pewnością myślałem, że moglibyśmy mieć silniejszy pokaz siły, że na samym początku zostałyby podjęte kroki, aby upewnić się, że w bezpiecznej odległości od Kapitolu znajduje się wyznaczony obszar dla protestujących”. W wywiadzie dla MSNBC Demings powiedział, że wyglądało na to, że policja miała żałośnie za mało personelu, dodając, że „nie wydawało się, że mają jasny plan operacyjny, aby naprawdę poradzić sobie z” tysiącami protestujących, którzy zeszli na Kapitol po skargach Trumpa na „sfałszowane wybory” ”. Buntownicy byli podjudzany przez Trumpa, który spędził tygodnie fałszywie atakując uczciwość wyborów i wzywał swoich zwolenników do przyjazdu do Waszyngtonu, aby zaprotestować przeciwko formalnej aprobacie Kongresu dla zwycięstwa Bidena. Protesty przerwały postępowanie na prawie siedem godzin; ustawodawcy zakończyli wczoraj w czwartek. Tłum wybił okna, wszedł do sal Senatu i Izby Reprezentantów i wszedł do biur prawodawców, w tym przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Demings powiedział, że „było wiele pytań bez odpowiedzi i jestem cholernie zdeterminowany, aby uzyskać odpowiedzi na te pytania dotyczące tego, co poszło nie tak”. Reprezentant Tim Ryan, demokrata z Ohio, zasugerował, że mogą nastąpić zmiany w przywództwie policji na Kapitolu. „Myślę, że jest całkiem jasne, że będzie wielu ludzi, którzy będą bez pracy bardzo, bardzo szybko, ponieważ jest to wstyd zarówno ze strony tłumu, jak i prezydenta, powstania i próby zamachu stanu. , ale także brak profesjonalnego planowania i radzenia sobie z tym, co wiedzieliśmy, że się wydarzy ”- powiedział Ryan.