Tłumy Wenezuelczyków obwiniające prezydenta Nicolasa Maduro za upadek ich kraju wyraziły w sobotę swoje frustracje w kreatywnym proteście rywalizującym z ostatnimi wyborami, które zbojkotowali jako oszukańcze. Podczas tak zwanych „konsultacji społecznych” wspierany przez USA lider opozycji Juan Guaido wezwał Wenezuelczyków w kraju i na całym świecie do zarejestrowania swojego gniewu za pośrednictwem aplikacji na telefony komórkowe. Inni odwiedzili prowizoryczne lokale wyborcze w miastach w całej Wenezueli oraz w innych krajach Ameryki Łacińskiej, USA i Europie. „Nadzieja została zmobilizowana w Wenezueli” – powiedział Guaido na krótko przed ogłoszeniem wyników. „Musimy podkreślić bohaterski lud, który mobilizował się w całym kraju i na świecie w obronie swoich praw”. Liderzy opozycji podali, że na ankietę odpowiedziało prawie 6,5 miliona osób. Associated Press nie była w stanie samodzielnie zweryfikować prawdziwości danych, a nawet niektórzy opozycyjni eksperci ds. Wyborów kwestionowali tę liczbę. Według raportu opozycji ponad 3,2 miliona osób uczestniczyło osobiście w Wenezueli i prawie 850 000 odwiedziło ośrodki poza granicami kraju, a ponad 2,5 miliona przesłało swoje odpowiedzi cyfrowo. W ankiecie zapytano, czy ludzie chcą zakończyć rządy Maduro i przeprowadzić nowe wybory prezydenckie i parlamentarne, a także szukać jeszcze większej presji ze strony międzynarodowych sojuszników, aby to się stało. Chociaż wydarzenie nie miało mocy prawnej, liderzy opozycji powiedzieli, że badanie zjednoczy wrogów Maduro. Obejmuje to pięć milionów Wenezuelczyków, którzy uciekli przed hiperinflacją i brakiem podstawowych usług, takich jak niezawodna bieżąca woda, prąd i benzyna – powiedzieli. Lewy lider opozycji Juan Guaido wita zwolenników podczas wizyty w centrum wyborczym w Caracas. (Manaure Quintero Reuters) Mirla De Lorenzo, pracownik banku, odwiedziła centrum w swojej dzielnicy Caracas, aby wziąć w nim udział, mówiąc, że skorzystałaby z każdej okazji, aby wyrazić siebie, gdyby była jakakolwiek szansa, że może to zwrócić uwagę świata na trudną sytuację Wenezueli i spowodować koniec do zasady Maduro. „Jesteśmy zdecydowanie zmęczeni tą sytuacją, która przyniosła nam tylko biedę”, powiedziała, dodając, że jej córka przeniosła się do Hiszpanii, a jej siostra wyemigrowała do Chile, wśród krewnych, którzy uciekli z kryzysu. „Nie można konkurować z podstępnymi ludźmi, z ludźmi, którzy używają siły, z ludźmi, którzy mają broń” – powiedziała. Nie ma mowy. Maduro twierdzi, że zwycięża pomimo bojkotu, krytyka Konsultacje odbyły się kilka dni po tym, jak rządząca partia socjalistyczna Maduro ogłosiła zwycięstwo w wyborach do Kongresu, które zbojkotowała koalicja Guaido, argumentując, że głosowanie było oszustwem. Kanada, Stany Zjednoczone i Unia Europejska należą do narodów i organów regionalnych, które odrzuciły wybory jako niedemokratyczne. Guaido, działając jako przywódca Zgromadzenia Narodowego, ogłosił się tymczasowym prezydentem na początku 2019 r., Argumentując, że Maduro był nieślubnym przywódcą, ponieważ jego najpopularniejszym rywalom zakazano startu w wyborach prezydenckich w poprzednim roku. Guaido szybko zyskał szerokie poparcie w kraju wśród pełnych energii kibiców, którzy zalewali ulice, a także poparcie przywódców kilkudziesięciu narodów, w tym USA.Administracja Trumpa objęła prowadzenie, nakładając sankcje na Maduro, dziesiątki jego politycznych sojuszników i państwo. uruchomić firmę olejową PDVSA. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych również ujawnił akt oskarżenia Maduro, który oskarżył go o bycie „narkoterrorystą” i zaoferował 15 milionów dolarów nagrody za jego aresztowanie. Jednak prawie dwa lata później Maduro pozostaje u władzy, kontrolując wojskowych i międzynarodowych sojuszników, w tym Iran, Rosję, Chiny, Turcję i Kubę. Działacz opozycji Leopoldo Lopez, który niedawno uciekł z Wenezueli, głosuje z Bogoty. (Fernando Vergara The Associated Press) 5 stycznia kończy się kadencja obecnego zdominowanego przez opozycję Zgromadzenia Narodowego, a polityczni sojusznicy Maduro przejmują ostatni organ rządowy nie kontrolowany przez partię socjalistyczną prezydenta. Guaido i jego polityczni sojusznicy przyrzekają kontynuować walkę. Risa Grais-Targow, analityk Wenezueli z Eurasia Group, powiedziała, że oprócz dążenia do zjednoczenia Wenezuelczyków, którzy nie lubią Maduro, symboliczne referendum miało wysłać wiadomość do międzynarodowych zwolenników. „Zorganizowali proces dla swoich zagranicznych partnerów z USA po Unię Europejską i władze regionalne” – powiedział Grais-Targow. „Więc mogą go nadal wspierać, nawet jeśli nie sprawuje już kontroli nad Zgromadzeniem Narodowym”. Amerykański ambasador w Wenezueli James Story pochwalił ankietę opozycji ze stolicy Kolumbii, w której pracuje od zerwania stosunków dyplomatycznych przez USA i Wenezuelę, a USA zamknęły swoją ambasadę w Caracas. „Jesteśmy dumni, widząc mieszkańców Wenezueli na ulicach głosujących za swoim prawem do demokracji, sprawiedliwości i wolności” – napisał na Twitterze Story. „Ich głosy zostały wysłuchane. Demokracja musi wrócić do Wenezueli”. Słabnące poparcie opozycji Poparcie Wenezuelczyków dla opozycji osłabło w wyniku rosnącej frustracji z powodu utrzymania się u władzy Maduro. Popularność Maduro jest jeszcze niższa. Zaledwie 31 procent wyborców w Wenezueli oddało głosy w wyborach do kongresu 5 grudnia – mniej niż połowa frekwencji w wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Partia rządząca Maduro zorganizowała w sobotę uroczystość w historycznym centrum Caracas, aby uczcić zwycięstwa swoich kandydatów do Zgromadzenia Narodowego, w tym żony i syna Maduro. Politycy wygłosili przemówienia, w których potępili wewnętrzną opozycję i ingerencję USA w politykę w Wenezueli. Grała muzyka salsa, a ludzie tańczyli. Polityczny talk-show w telewizji państwowej w sobotę wieczorem zawierał fragment kpiny z referendum, pokazując nagrania z telefonów komórkowych, które podobno zostały nagrane przez ludzi, którzy prowadzili przez centra badawcze w miastach w całym kraju. „Nie ma nikogo, absolutnie nikogo” – mówi jeden z niezidentyfikowanych kierowców. „Spójrz, cztery osoby stoją wokół i gadają bzdury”.